Kiedy skończyła się umowa dostałam nowy telefon. Sony Ericsson P800.
No to już zmieniało całkiem postać rzeczy. Miał ekran dotykowy! No co prawda należało dotykać tego ekranu rysikiem, ale zawsze i ten ekran był zdecydowanie większy od poprzedniego, i miał większą rozdzielczość (208 x 320 pikseli, 4096 kolorów - wspomnijcie dzisiejsze smartfony z retiną ;-)) więc literki o niebo lepiej na nim wyglądały. Pliki należało dalej przerabiać na *.jar - czyli format gry jawowskiej, ale działało jak dla mnie bajecznie.
Sam telefon też był już niezły, miał dobry aparat, można było oglądać w nim filmy, internet i jakieś inne rzeczy, których nie pamiętam. Na tamte czasy był zdecydowanie w czołówce.
Miałam go pewnie też około roku czy dwóch. Następnie przyszła pora na wymianę, i wtedy wierna już marce kupiłam kolejne jej dziecko z tzw wyższej półki, Sony-Ericss P990-i
Wyglądał bardziej profesjonalnie, był w kolorze szampana, i wzbudzał zachwyt nie tylko u mnie. Ekran również dotykowy, poniżej zamieściłam tabelkę z parametrami znalezioną na wikipedii. W dobie smartfonów wyszczególnione poniżej dane pewnie nas śmieszą, ale to był rok 2006.
wymiary | 114 x 57 x 25 mm |
masa | 155 g |
system operacyjny | UIQ 3 / Symbian OS v9.1 |
pasma | 900/1800/1900/2100 |
modem | 15mb/s poprzez kabel USB |
wyświetlacz | TFT, 262 144 kolorów, 240x320 pixel |
procesor | 208 MHz, 64 MB RAM |
pamięć | wewnętrzna flash 80 MB i karta pamięci Memory StickPRO Duo™ 64 MB - standardowo, z możliwością rozszerzenia do 8 GB. |
Czytałam nie tylko książki, również gazetki, między innymi komputerowe różne. I kiedyś, pewnie tak jakoś na początku roku szkolnego 2007/08, wpadła mi w oczy notka o premierze nowego cuda jakim miał być iphone. Niedostępny w Polsce. Tylko w Ameryce. Cena to już nawet nie był kosmos, tylko chyba czarna dziura. Trochę szkoda, ale cóż. Żyje się dalej z tym co mamy. Jakoś ta notka nie zrobiła na mnie większego wrażenia i pewnie o tym cudzie zapomniałam.
i na dziś tyle... a co było dalej pewnie już wiecie, ale to za jakiś czas napiszę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję serdecznie za wszystkie komentarze, cieszę się, że mnie odwiedzacie. Na każdy odpowiem i na pewno również do Was zajrzę